...w dzbanku była owocowa herbatka, którą Urszulka Pieprzyk kazała mi nalewać do porcelanowych filiżanek śmiejąc się sardonicznie, kiedy ja próbowałem drugą, lewą ręką poprawić jej warkoczyk, aby układał się idealnie na linii kręgosłupa.
- Zrób to dokładnie - jej nierówne ząbki obdarzyły mię najgorętszym uśmiechem pod słońcem...
